Wspólnota to grupa ludzi zaangażowanych w działanie w określonym kierunku i celu.
Wspólnotą matką i korzeniem z którego wyrasta nasza wspólnota jest Szkoła św. Andrzeja (SESA), której głównym założeniem jest ewangelizacja:
Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu (Mk 16,15)
Kierunek naszego patrzenia i działania zwiera się w słowach z listu do Tymoteusza:
Ty więc, moje dziecko, nabieraj mocy w łasce, która jest w Chrystusie Jezusie, a to, co usłyszałeś ode mnie za pośrednictwem wielu świadków, przekaż zasługującym na wiarę ludziom, którzy też będą zdolni nauczać i innych (2Tm 2,1-2)
Jedną z komórek będących częścią SESA jest Szkoła Nowej Ewangelizacji św. Jana w Zabrzu Biskupicach. Jesteśmy wspólnotą osób przeżywających przygodę budowania relacji z Jezusem i sobą wzajemnie w konkretnej strukturze, formacji i celu oraz we właściwym charakterze – zwanym charyzmatem wspólnoty.
Opierając się na wizji św. Andrzeja naszym celem jest przyprowadzać do Jezusa ,,Piotrów”, którzy będą służyć, głosić i kochać Jezusa bardziej i lepiej niż my sami J 1,41-42.
Nazywamy się szkoła, ponieważ ciągle uczymy się służyć Panu. Dzielimy się na: członków – zaangażowanych oraz sympatyków. Mimo to, tworzymy zwartą całość. Każdy może znaleźć miejsce dla siebie.
Elementem budującym naszą tożsamość są cotygodniowe spotkania oraz kursy SESA, przyporządkowane konkretnym etapom rozwoju we wspólnocie.
Spotykamy się w środy o 18.15. Spotkania dzielą się na formacyjne (wykorzystywane są materiały oparte na Piśmie świętym i nauczaniu Kościoła) – kiedy stopniowo, próbujemy się doskonalić w powołaniu do świętości oraz spotkania misyjne – otwarte kiedy chcemy dzielić się swoimi doświadczeniami w sposób ewangelizacyjny. Spotkania zaczynamy od „kawiarenki” czasu na zawiązywanie i pogłębianie wzajemnych relacji. Następnie jest chwila na naukę śpiewu oraz przywitanie Jezusa Słowo.
W naszym planie przewidziane jest cotygodniowe nauczanie – czas kiedy słuchamy głoszących. Kończymy modlitwa uwielbienia, będąca najważniejszym momentem spotkania.
Jako wspólnota funkcjonujemy jak jeden organizm. Oddychamy tym samym powietrzem ale każdy z nas ma inne zadania.
Wspólnota nauczyła mnie patrzeć na siebie wzajemnie z miłością. Mimo, że jesteśmy inni – różni… to w tej różnorodności jest nasze piękno. Ubogacamy się wzajemnie. Uzupełniamy się, wspieramy, modlimy za siebie.
Na starcie, zaczynamy często jako początkujący, bez kondycji. Zdarza się łapać zadyszkę (ilość czasu poświęcanego na spotkania powoduje złudzenie, że nie potrafimy nadążyć), pojawiają się kontuzje i rany ( kiedy okazuje się, że nie jest tak idealnie), w drodze jesteśmy w różnych miejscach ( każdy może iść w swoim tempie) ale tak naprawdę liczy się meta – spotkanie z Jezusem.
Jeśli chcesz wziąć udział w tym nietypowym wyścigu gdzie nie liczy się zajmowane miejsce ani najlepszy czas – wystartuj z nami. Razem łatwiej w drodze do mety. A tam czeka nagroda – Jezus z całą swoją obfitością. Daj się obdarować !!!